„Dzik kontra świnia” i „Powrót Juranda”, dwie prestiżowe imprezy w gminie Świętajno w tym roku odbędą się tego samego dnia. Część radnych jest z tego powodu poirytowana. - Zrobiono to z premedytacją – uważa radny Gąska, doszukując się w tym działań przedwyborczych.

Jurand, dzik, świnia i... polityka?
Doszukiwanie się przez radnego Gąskę działań przedwyborczych, dyrektor Walas uważa za nieporozumienie

W sobotę 14 lipca w gminie Świętajno będzie się działo. Tego dnia na jej terenie zaplanowano dwie imprezy cieszące się dużym powodzeniem wśród miejscowych i turystów - „Dzik kontra świnia” w Świętajnie i „Powrót Juranda” w Spychowie. Skumulowanie prestiżowych wydarzeń w jednym dniu bulwersuje część radnych. - To zostało zrobione z premedytacją – twierdzi radny Jerzy Gąska i doszukuje się w tym działań związanych z nadchodzącymi wyborami. Komu miałyby one służyć i kto za tym stoi, nie zdradza. Podejrzenia padają jednak na dyrektor GOK-u Małgorzatę Walas. To ona już w październiku ubiegłego roku termin imprezy w Świętajnie wyznaczyła w tym samym dniu, co organizowany przez Stowarzyszenie „Przyjazne Spychowo” od lat w drugą sobotę lipca „Powrót Juranda”. Co na to główna „podejrzana”?

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.